niedziela, 21 lipca 2019

Mój sposób na pozbycie się trądziku oraz blizn potrądzikowych

Trądzik to problem wielu z nas. Napewno nie jedna osoba, doświadczyła uczucia frustracji w walce z kolejnymi pryszczami. Znam to z własnego doświadczenia i wiem że jest to "walka z wiatrakami". Testowanie kolejnych, nowych kosmetyków zwykle nie wiele dało, a wizyty u dermatologa pomagały tylko na chwilę. Kolejną zmorą były ślady po trądziku. Czerwone plamki, których po prostu nie dało się niczym zwalczyć, utrzymywały się miesiącami.

Moja praca to ciągły kontakt z ludźmi. Wygląd skóry przez długi czas był dla mnie wstydliwym problemem. Pomimo makijażu skóra twarzy wyglądała po prostu nieładnie. Nie mogłam sobie pozwolić na ciągłe kuracje antybiotykami, dlatego bezskutecznie szukałam złotego środka. 

Po wielu miesiącach trafiłam w końcu na serie kosmetyków ozonowych.W moim przypadku dokonał się CUD!

Poniżej zdjęcie mojej twarzy po 3 dniach stosowania maści oraz oliwy OZONOSEPT.







Kolejne zdjęcie zrobione po 14 dniach używania linii OZONOSEPT.







Zmiany zaczęły nakręcać mnie do dalszej walki. Po raz pierwszy widziałam efekty bez zastosowania antybiotyków. 



OZONOSEPT to mój wybawca!!!


Na maść oraz oliwę OZONOSEPT trafiłam przez przypadek. Ktoś kiedyś polecił mi tę kuracje mówiąc "że jest na wszystkie zmiany skórne". Przeszukałam cały internet i znalazłam może ze dwie opinie, obie były pozytywne. Postanowiłam spróbować i przekonać się na własnej skórze.

Zapach zarówno maści jak i oliwy nie należy do najpiękniejszych. Powodem tego jest brak konserwantów, substancji zapachowych i barwników . Produkty powstają z naturalnych składników, zawierają ozon, który nadaje im właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze. 

Podczas pierwszego użycia posmarowałam sobie na noc całą twarz maścią. Rano skóra była wyraźnie delikatniejsza, a pryszcze oraz plamy potrądzikowe mniej widoczne. Nie był to efekt "WOW", ale ja widziałam już wtedy różnice. Z każdym kolejnym użyciem było już tylko lepiej. 

Dzisiaj mijają 3 tygodnie od używania oliwy oraz maści. Oliwe oraz maść stosuje już tylko punktowo, na zmiany skórne. Zarówno oliwa jak i maść mają podobne zastosowanie. Zobaczcie jak obecnie wygląda moja skóra twarzy.





Pierwszy raz w życiu mam tak czystą cerę. Zniknęły dosłownie wszystkie plamki oraz pryszcze! Właściwie mogłabym już zrezygnować z użwania podkładu. 

Dlatego polacam każdej z Was wypróbowanie OZONOSEPTU. Koszt maści to ok 25zł za 10ml, natomiast oliwa kosztuje ok 40zł za 100ml.

Dużym plusem jest dla mnie to, że stosując teraz już tylko punktowo maść i oliwę nie wychodzą nowe pryszcze. 


Poniżej przedstawiam jeszczę listę kosmetyków, które są uzupełnieniem mojej codziennej pielęgnacji:

  • DUETUS - ŻEL MYJĄCY DO TWARZY
  • BIELENDA -  KOJĄCY PŁYN MICELARNY
  • ZIAJA - LIŚCIE MANUKA - PASTA DO GŁĘBOKIEGO OCZYSZCZANIA TWARZY PRZECIW ZASKÓRNIKOM
  • BIELENDA - MASECZKI DO TWARZY - CARBO DETOX


Na koniec dzisiejszego postu chciałam życzyć Wam wytrwałości w walce z trądzikiem. Mam nadzieję, że będę dla kogoś motywacją i, że dacie radę tak samo jak ja zwalczyć ten uciążliwy problem. Dla mnie OZONOSEPT jest moim numerem 1, i napewno zawsze znajdę dla niego miejsce w swojej kosmetyczce.



Pozdrawiam i życzę słonecznej niedzieli!
Angie




poniedziałek, 15 lipca 2019

Speedfly czyli lot w tunelu aerodynamicznym

Witajcie! 


Dzisiejszy post będzie o moich pierwszych dwóch lotach w tunelu aerodynamicznym. Loty były prezentem i jakże trafionym! 

Lot odbył się wczoraj w Speedfly w Mirosławicach pod Wrocławiem. Dał mi dużą dawkę niesamowitej energii oraz mnóstwo emocji!

Każdy lot w tunelu odpowiada długości dwóch skoków spadochronowych z wysokości 4km!

Wejście do tunelu było poprzedzone godzinnym szkoleniem. Otrzymałam specjalny kombinezon, kask oraz gogle. Ćwiczyłam tam odpowiednią pozycje, którą miałam przybrać w trakcie lotu. Jednak okazało się, że ta prosta z pozoru pozycja nie jest aż taka łatwa jak się wydaje!

Wejście do tunelu nie jest trudne. Z pozycji stojącej należy się wychylić i przez otwór (zobaczycie go na zdjęciach poniżej) i położyć w tunelu na "powietrzu". Przybierając odpowiednią pozycję powietrze samo powinno nas unosić. Jeżeli pozycja będzie błędna wówczas spadniemy i nic nam nie da odepchnięcie się rękami w góre.

Poprawne ustawienie wygląda mniej więcej tak:


Czy ta pozycja jest w 100% poprawna? Niestety nie wiem, ale utrzymywałam się w powietrzu i nawet poleciałam wysoko w górę - oczywiście z pomocą instruktora.

Sterowanie w tunelu jest dość proste wystarczy przechylić głowę w prawo lub w lewo i wtedy okręcamy się w daną stronę. 


Jeden lot trwał około minuty. Zanim weszłam do tunelu myślałam, że to mega krótko. Ale będąc w środku zmieniłam zdanie. Miałam wrażenie, że ta minuta trwa conajmniej 15 minut. Straciłam sporo siły na utrzymanie odpowiedniej pozycji, czy też oddychanie, które jest tam utrudnione. 


Podsumowując:

  • Będąc początkującym lepiej nie nastawiajmy się na piękne i wysokie loty, bo nam samym początku, bez pomocy instruktora napewno się to nie uda. 
  • Jest to super frajda zarówno dla dziedzi jak i osób dorosłych.
  • Dla mnie lot był mega ekscytujący, jednak nie ma tu mowy o jakiejś mega wielkiej dawce adrenaliny.
  • Napewno kiedyś jeszcze będę latać razem ze Speedfly - super ludzie, miła atmosfera i świetny instruktor z dużą cierpliwością. Polecam Wszystkim !!!!


Wskazówki:
  • Jeżeli będzie lecieć weźcie ze sobą wygodne buty, które będą się mocno trzymać stopy i Wam nie spadną.
  • Ubierzcie się najlepiej w wygodny dresik lub legginsy i t-shirt.
  • Zanim zakupicie lot, sprawdzcie przeciwwskazania. 
  • Jeżeli ktoś nie lubi sportów ekstremalnych to nie dawajcie mu lotu w prezencie. Pewnie bardziej będzie zmęczony samym lotem i stresem niż będzie z zadowolony z prezentu.

Mam nadzieję, że ten post Wam pomoże w zdecydowaniu się na Wasz pierwszy lot. W razie pytań piszcie i wbijajcie na mojego insta. Tam wszystko na bieżąco: 
https://www.instagram.com/malowanaszminka/
Pozdrawiam!
Angie










sobota, 13 lipca 2019

Na przywitanie, malowana szminką :)




Witam Was wszystkich.

Założyłam tego bloga nieco ponad rok temu. Niestety z powodu braku czasu nie pisałam... Teraz chciałabym to zmienić dlatego zachęcam Was do czytania moich postów. A będzie w zasadzie o wszystkich babskich sprawach 😁




Kilka słów o mnie...

Mam 26 lat i pochodzę z wielkopolski. 
Nacodzień jestem bardzo zapracowaną kobietą. 
Pracuje w dwóch firmach jako kadrowa, dodatkowo prowadzę swoją firmę no i studiuję. Mój czas jest rozplanowany w 100%. 
Pomimo tego, że praca pochłania większość mojego dnia to znajduje czas praktycznie na wszystko. Przy tak dużym natłoku zajęć bardzo ważna jest dla mnie dobra organizacja dnia z którą raczej nie mam problemu. Dlatego znajduję czas na odpoczynek, podróże, książki czy też dobre kino i imprezy.




Zapraszam Was do czytania moich postów. Najbliższe planowane posty będą dotyczyć ozonowych kosmetyków, które testuje na moje przebarwienia na twarzy oraz napewno będzie post z moich jutrzejszych lotów w tunelu aerodynamicznym.

Pozdrawiam i zapraszam na instagrama
https://www.instagram.com/malowanaszminka/
Angie


Mój sposób na pozbycie się trądziku oraz blizn potrądzikowych

Trądzik to problem wielu z nas. Napewno nie jedna osoba, doświadczyła uczucia frustracji w walce z kolejnymi pryszczami. Znam to z własnego ...